Wszystko wygląda solidnie i ładnie, ale... Po rozpakowaniu kajaka napompowałem go zgodnie z instrukcją, ustawiłem krzesełka i wypłynęliśmy w morze. W połowie żeglugi zauważyliśmy, że dno powoli się opróżnia. Kiedy wróciliśmy na brzeg, dolna część kajaka była zupełnie pusta. Dobrze, że nie zatonęliśmy. Nie udało nam się nawet odbyć pierwszego rejsu. Tak bardzo na to czekaliśmy, a teraz nasz plan wyjazdu na wakacje na kajaki legł w gruzach. Złożyliśmy ogłoszenie i czekamy na decyzję serwisu.