Wybierz kraj dostawy przesyłki
Używamy plików cookie w celu zapewnienia funkcjonalności naszej strony internetowej. Po wyrażeniu przez użytkownika jego zgody na takie działanie, wykorzystujemy je do analizy ruchu na stronie i personalizacji reklam na platformach reklamowych stron trzecich, zawsze zgodnie z zasadami Polityki prywatności.
Dostawca usługi
Kod produktu: 296-5841-591 | ID: 1006614
To jest automatyczne tłumaczenie wygenerowane przez software:
Wykonany z olchy korpus jest połączony z przykręcaną szyjką klonową z parą grafitowych prętów wzmacniających, które są odporne na zginanie i wypaczanie pod wpływem naprężeń środowiskowych. Profil szybkiego gryfu został zaprojektowany z myślą o błyskawicznym graniu i całkowicie nieskrępowanej zmianie pozycji, podczas gdy wygodnie podwinięte krawędzie podstrunnicy zapewniają wrażenie włamania instrumentu z dużą ilością mil gry i wiele więcej do zrobienia. Idealna do szybszych temp, hebanowa podstrunnica o złożonym promieniu 12"-16" zawiera 22 duże progi i białe kropki. Dla muzyków regularnie koncertujących, konieczne jest pokrętło do regulacji pręta kratowego montowane na pięcie, pozwalające na szybkie i wygodne poprawianie odciążenia szyi. Wysokowydajne humbuckery Seymour Duncan® JB i Seymour Duncan '59™ są montowane bezpośrednio do korpusu, tworząc wysokooktanowy rock'n'rollowy dźwięk z mnóstwem słodkich podtekstów. Regulacja głośności ukrywa podział cewki push/pull, aby uzyskać jeszcze więcej wariacji tonalnych, podczas gdy regulacja tonu bez obciążenia działa jak standardowa regulacja tonu z pozycji od pierwszego do dziewiątego, usuwając się z obwodu w pozycji dziesiątej, aby uzyskać przejrzysty dźwięk, który pozwala przebija się w pełni naturalny głos gitary. Zanurz się w dudniących głębinach lub dodaj dobrze umieszczoną rosnącą harmonikę bez poświęcania swojego strojenia dzięki systemowi mostków tremolo z podwójną blokadą serii Floyd Rose® 1000.
Typ
Liczba strun
Kontrolery
Pokrętła sterujące
Przełącznik
Maszynki do strojenia
Preferowana ręka
Kolor
Liczba progów
Konfiguracja przetworników
Seria
Profil gryfu
Przetworniki
Przetwornik pod mostek
Przetwornik przy gryfie
Mostek/tremolo
Intarsje na podstrunnicy
Grubość
Siodełko
Pickguard
Uchwyt na pas
Kolor według producenta
Miami Blue
Wykończenie
Korpus
Gryf
Klon
Podstrunnica
Ebony
Wykończenie gryfu
Mocowanie
Osprzęt
Pręt (Truss rod)
Menzura (mm)
Radius podstrunnicy
Rozmiar progów
Szerokość gryfu (mm)
Kraj pochodzenia
Meksyk
Wszystkie recenzje pochodzą od zweryfikowanych klientów, którzy w przeszłości kupili u nas produkt.
KIRIL K.
Bułgaria
09.03.2024
Tudor Adrian N.
Rumunia
05.09.2023
This is an overall good guitar for the money but there are a couple of things about it that left me a bit surprised given the Charvel pedigree. The good: - Build quality is there. You can tell this is a quality instrument. Everything feels sturdy, well put together, no spaces between joints (neck, body etc). Everything fits the way it should - The finish is amazing. The neck feels amazing to play with that natural oiled finish. The ebony fretboard is also a sight to behold & should prove to be sturdy in time - The pickups & wiring make this guitar a Swiss army knife; you can get everything from hot-rod shred metal to pristine cleans with the push-pol Volume knob. The Tone knob locks into place when moved all the way up & removes itself from the circuit which really lets that high-end come through the way you would expect it to. This is the first guitar (out of the 10 I own) where I feel there is no need to change anything about the electronics - The Floyd Rose 1000 does its job and keeps stuff in tune after you've set it up. This being my first FR guitar, it took me a little bit of research to figure out how to tune & level the bridge but I got the hang of it pretty quickly with some of the stuff on YouTube - The guitar rings / sings. It has a great resonance even when not plugged into anything. Amplified, you feel this a lot & it translates into note definition / articulation & great sustain (even with the bolt-on construction) The not so good: - Fret sprout. This guitar came with some really nasty fret sprout on both sides of the neck / fingerboard. I'm still looking at the best way to get rid of it with little intrusion as possible; doesn't seem like it's something hard to overcome but still I expected this to not be an issue on a Charvel given that I've had cheaper instruments come in which did not suffer from this one - The FR ar feels a bit loose when you try to do more subtle movements. The looseness goes away if you tighten the screw almost all the way but that makes the arm rigid - may or may not work for you; I prefer it to move around a bit & make it easier to grab or get out of the way. - Nothing to do with Charvel but the Floyd Rose R3 locking nut has some crazy pointy edges and playing close to the nut, I hurt my fingers pretty good at the beginning until I learned my way around this guitar. - While leveling the Floyd Rose bridge & tuning, I had to take the back plate off to work with the Claw & screws. The finish in the cavity is pretty sloppy - splinters all over, the EVA foam got unstuck in a couple of spots and needed a lot of reseating for it to inspire some level of confidence re. fitting onto the instrument. - While it works alright, would have loved a carved neck heel joint like that on the Squier Contemporary Stratocaster series. All in all, good instrument for the money but even with the Charvel logo on it, needs a little bit more work to get to "great' as you would expect an instrument bearing this brand's banner to be.
Jest to ogólnie dobra gitara za te pieniądze, ale jest w niej kilka rzeczy, które nieco mnie zaskoczyły, biorąc pod uwagę rodowód Charvel. Zalety: - Jakość wykonania jest tam. Można powiedzieć, że jest to instrument wysokiej jakości. Wszystko sprawia wrażenie solidnego, dobrze złożonego, nie ma szczelin między stawami (szyja, tułów itp.). Wszystko pasuje tak jak powinno - wykończenie jest niesamowite. Gra na szyi z tym naturalnym olejowanym wykończeniem jest niesamowita. Hebanowa podstrunnica również jest na co popatrzeć i powinna z czasem okazać się solidna. Przetworniki i okablowanie sprawiają, że ta gitara to szwajcarski scyzoryk; za pomocą pokrętła głośności z drążkiem możesz uzyskać wszystko, od rozdrobnionego metalu po nieskazitelne czyszczenie. Pokrętło Tone blokuje się na miejscu po przesunięciu do góry i odłącza się od obwodu, co naprawdę pozwala uzyskać dźwięk high-end w sposób, jakiego można się spodziewać. To pierwsza gitara (spośród 10, które posiadam), w przypadku której nie ma potrzeby zmieniać niczego w elektronice – Floyd Rose 1000 spełnia swoje zadanie i utrzymuje stroje w odpowiednim tonie po skonfigurowaniu. To moja pierwsza gitara FR, więc zajęło mi trochę czasu, aby dowiedzieć się, jak nastroić i wypoziomować mostek, ale dość szybko zrozumiałem, dzięki niektórym materiałom na YouTube – gitara dzwoni/śpiewa. Ma świetny rezonans nawet wtedy, gdy nie jest do niczego podłączony. Wzmocniony, bardzo to czujesz i przekłada się to na definicję nuty/artykulację i świetne podtrzymanie (nawet przy konstrukcji przykręcanej). Niezbyt dobrze: - Wypustka progowa. Ta gitara miała naprawdę paskudne progi po obu stronach gryfu/podstrunnicy. Wciąż szukam najlepszego sposobu, aby się go pozbyć przy jak najmniejszej ingerencji; nie wydaje się, żeby było to coś trudnego do pokonania, ale mimo to spodziewałem się, że nie będzie to problemem w przypadku Charvela, biorąc pod uwagę, że miałem tańsze instrumenty, które nie cierpiały z tego powodu – FR jest nieco luźny, gdy staraj się wykonywać bardziej subtelne ruchy. Luz znika, jeśli dokręcisz śrubę prawie do końca, ale to powoduje, że ramię jest sztywne – może, ale nie musi, w twoim przypadku; Wolę, żeby się trochę poruszał i ułatwiał chwycenie lub zejście z drogi. - Nie ma to nic wspólnego z Charvelem, ale nakrętka blokująca Floyd Rose R3 ma szalone, spiczaste krawędzie i grając blisko nakrętki, na początku nieźle bolały mnie palce, dopóki nie nauczyłem się obchodzić z tą gitarą. - Podczas poziomowania mostka Floyd Rose i strojenia musiałem zdjąć tylną płytkę, aby pracować z pazurem i śrubami. Wykończenie wgłębienia jest dość niechlujne – wszędzie pełno drzazg, pianka EVA odkleiła się w kilku miejscach i wymagała ponownego osadzania, aby ponownie wzbudziła pewien poziom pewności. dopasowanie do instrumentu. Chociaż działa dobrze, bardzo chciałbym mieć rzeźbione złącze pięty na szyi, takie jak w serii Squier Contemporary Stratocaster. Podsumowując, dobry instrument za te pieniądze, choć nawet z logo Charvel wymaga trochę więcej pracy, aby uzyskać efekt „świetny”, tak jak można by się spodziewać po instrumencie noszącym sztandar tej marki.
Automatyczne tłumaczenie