Ta pokryta zamszem poduszka nauszna jest bardzo przyjemna w noszeniu. Jest oddychająca i nie blokuje świata zewnętrznego. Dlatego możesz słyszeć także dźwięki zewnętrzne. Jest to zaleta w pewnych sytuacjach. Z drugiej strony następuje dekompresja (ponieważ nie uszczelnia ona hermetycznie przestrzeni powietrznej między uchem a przeponą w porównaniu ze sztuczną błoną bębenkową). Powoduje to zmniejszenie ciśnienia akustycznego w zakresie subbasowym. Mogę jedynie oszacować tę kwotę, na ok. - 6dB. Innymi słowy, w porównaniu ze sztuczną skórą, jest to połowa ciśnienia akustycznego. Ośmielę się stwierdzić, że nie jest to wada. W krótkim czasie przyzwyczaiłem się do nowego obrazu dźwiękowego. Oczywiście to tylko moje doświadczenie i opinia, ale z zamszowych nauszników jestem w pełni usatysfakcjonowany. Polecam każdemu!